Lolek

Data publikacji: 26.11.2020

Lolek to rezolutny bury kocurek, który powoli zapomina o zimnie i głodzie, których doświadczył zanim trafił pod naszą opiekę. Teraz jego życie to tylko jedzenie, spanie i zabawa. Gonitwy za piłeczką, polowanie na wędkę i próby schwytania kropel kapiących z kranu to ulubione sporty Lolka. Mizisaty, zabawowy, z kuwetowaniem opanowanym do perfekcji – kocurek o wielu zaletach. Ale czy ma jakieś wady? No cóż – jest coś. Są kotki mające słabość do ostrzenia pazurków na meblach, inne nie mogą powstrzymać się by nie wdrapać się po firance, a Loluś? Loluś nie znosi szczotek! Mała zmiotka czy na długim kiju – dla Lolka nie ma to znaczenia – nie toleruje on żadnej ze szczotek! „Dobra szczotka to szczotka pozbawiona włosia” – taką zasadę wyznaje kocurek. Lolek nie zaprzestanie, póki nie wyrwie ząbkami ostatniego źdźbła szczeciny… Jednak nawet najbardziej zatwardziały spośród fanów ręcznych przyrządów do zamiatania nie będzie w stanie gniewać się na maluszka. Nikt nie ulegnie urokowi kocurka, gdy ten wskoczy na kolana, przechyli główkę i mrucząc spojrzy w oczy człowiekowi, wyciągając przy tym swoje urocze czarno-poduszeczkowe łapki, domagając się głasków. Taki właśnie jest Lolek.
Kotek urodził się w sierpniu 2020 roku. Jest zdrowy i zaszczepiony. Szukamy dla niego domku z zabezpieczonymi oknami i balkonem (oraz dobrze ukrytymi szczotkami!), najchętniej z jakimś innym naszym przedszkolakiem lub jako towarzysz do innego, towarzyskiego koteczka.

Jeśli jesteście zainteresowani adopcją Lolka, wypełnijcie ankietę https://przytulkota.pl/ankieta-przedadopcyjna/ lub zadzwońcie po godzinie 16:00 do Magdy 509 581 758, Agnieszki 604 268 143 lub Natalii 519 192 799.
A może chcielibyście adoptować Lolka wirtualnie? To bardzo proste – wystarczy, że napiszecie maila na adres wirtualki@przytulkota.pl, w którym podacie imię wybranego kotka, a później, co miesiąc, będziecie wpłacać zadeklarowaną sumę na konto fundacji. Minimalna kwota to 30 zł (górnej granicy nie ma, także możecie szaleć do woli 😄). To jak? Możemy na Was liczyć? Do dzieła!